i kolejne książkowe polecenia.
pierwsza to „Przejażdżka życia” czyli historia Roberta Igera, wieloletniego CEO disneya. rzecz bajkowa, jak na disneya przystało, prosto z amerykańskiego snu. czyta się przyjemnie, więc sprawdzi się w sam raz jako lekka weekendowa lektura. najbardziej w tej historii ciekawiły mnie wątki akwizycji pixara, lucasfilm, 21st century fox oraz budowy disney+. i refleksja, która naszła mnie po lekturze: Iger przez całe swoje zawodowe życie właściwie nie zmienił miejsca pracy (nie licząc tego, że na początku pracował w firmie, którą disney kupił). dziś wydaje się to być zaskakujące, niecodziennie i rzadko spotykane.
druga to książka – „Factfulness”. nie jest to co prawda książka o biznesie, ale o tym, jak patrzymy na dane, jak patrzeć na dane możemy i na które dane właściwie patrzeć warto. to jedna z tych książek, które niosą jakieś pocieszenie w świecie i czasach, które zalewają nas kryzysami, katastrofami i kataklizmami. autor pokazuje na przykładach i danych, że wcale nie jest tak źle, jak zewsząd słyszymy i może jednak nie wszystko nam nie wyszło. ta książka zachęca do tego, żeby patrząc na świat używać danych. Janina Bąk napisała o niej: „to jest najmilsze co się przytrafiło mojemu mózgowi od bardzo długiego czasu, to jest absolutny ptyś dla intelektu, napisany przez człowieka o którym – nie bez powodu – mówiono “the man who made data sing”. ” i ja się z tym bardzo zgadzam. dawno nie czytałam nic tak podnoszącego na duchu.
w nawiązaniu do książki polecam również:
1. obejrzeć jedną z prezentacji autora na TED talks: https://lnkd.in/euaHXR2j
2. odwiedzić stronę: https://www.gapminder.org/
trzecia, nie tak zupełnie niebiznesowa. „Mniej znaczy lepiej” to wbrew pozorom nie jest książka o mininalizmie i sprzątaniu szafy ze zbędnych rzeczy 😉 to jedna z tych lektur, które obiecują podsunąć rozwiązania, a zamiast tego przynoszą doła i dużo pytań. ale te pytania, które stawia autor i które ja stawiałam sobie podczas lektury są powodem polecenia tej książki. to pytania o system gospodarczy, w którym funkcjonujemy i budujemy firmy, a który coraz częściej zaczynamy może nie tyle kwestionować, co nie przyglądamy mu się już bezkrytycznie. dyskusje o post-wzroście słychać coraz częściej, więc myślę, że warto ją przeczytać. tu na zachętę cytat:
„Ankieta YouGov z 2015 roku wykazała, że 64% mieszkańców Wielkie Brytanii uważa kapitalizm za niesprawiedliwy. Nawet w samych Stanach Zjednoczonych podobnego zdania jest 55% osób. W Niemczech aż 77%. W 2020 roku ankieta Edelman Trust Barometer pokazała, że większość ludzi na świecie (56%) zgadza się ze stwierdzenie: „Kapitalizm czyli więcej złego niż dobrego”. We Francji odsetek ten wynosi aż 69%. W Indiach jeszcze więcej – 74%. Na domiar złego trzy czwarte ludności wszystkich najbardziej liczących się gospodarczo państw kapitalistycznych wyraża przekonanie, że korporacje są zdeprawowane.”